Pogoń Grodzisk Mazowiecki pisze historię, jakie kibice kochają najbardziej
W obecnym sezonie na zapleczu Ekstraklasy dzieją się prawdziwe cuda. Po 14 kolejkach, na miejscach w tabeli premiowanych walką w barażach o awans, znajduje się… cała trójka beniaminków! Zakończenie pierwszej odsłony tej kampanii zbliża się wielkimi krokami, więc nie ma mowy o przypadku. W Betclic 1. Lidze nie ma miejsca na błędy! Pogoń Grodzisk Mazowiecki pozostaje niepokonana na własnym stadionie, a i na wyjazdach potrafi ostro namieszać.
Wyniki ponad stan i wszelkie oczekiwania
Wyjątkową formę beniaminka pod wodzą Piotra Stokowca podkreślałem raptem kilka tygodni temu. Warto wyróżnić ponownie to, co sprawia, że osiągane przez Pogoń wyniki są wręcz nieprawdopodobne. Biorąc pod uwagę wartość rynkową — ten zespół teoretycznie nie ma prawa punktować aż tak dobrze. Według Transfermarkt cała drużyna wyceniana jest na 3,65 mln euro — 11. wynik w lidze. Niemalże połowa tej wartości opiera się na zawodnikach wypożyczonych z Legii. Jakub Adkonis, Oliwier Olewiński, Mateusz Szczepaniak oraz Stanisław Gieroba łącznie zawyżają tę wycenę o 1,55 mln euro.

Klub posiada także jedną z najmłodszych kadr w Betclic 1. Lidze. Średnia wieku 24,3 jest 5. najniższym wynikiem w zestawieniu, a należy pamiętać, iż bramki Pogoni strzeże… 41-letni Paweł Kieszek. Drużyna jest także jedną z najbardziej propolskich na zapleczu Ekstraklasy — jedynym obcokrajowcem jest bowiem Matheus Dias, który w sezonie 2025/2026 nie rozegrał ani minuty. Lepiej w tej kwestii wypada jedynie Pogoń Siedlce, której zespół oparty jest tylko i wyłącznie na Polakach.
Warto nadmienić, że klub dotychczas nigdy nie występował na tak wysokim poziomie rozgrywkowym. Mimo historycznego awansu nie znajdziemy tam jednak przepłaconych piłkarzy, co zresztą podkreślał sam Piotr Stokowiec podczas wywiadu na kanale Meczyków: „Myślę, że cała drużyna zarabia tyle, ile jeden zawodnik z tych czołowych drużyn w pierwszej lidze”.
Pomimo tych wszystkich aspektów, Pogoń obecnie zajmuje 3. pozycję w Betclic 1. Lidze!
Znakomita forma Pogoni
Biorąc pod uwagę ostatnie 5 spotkań ligowych, równie dobrą formą może pochwalić się jedynie… Wisła Kraków: 4 zwycięstwa i remis. Patrząc z szerszej perspektywy, Pogoń — nie licząc przegranego pojedynku z Lechią Gdańsk w ramach Pucharu Polski — pozostaje niepokonana na własnym obiekcie. Dotychczas bilans podopiecznych Piotra Stokowca w Betclic 1. Lidze to 7 zwycięstw, 4 remisy i zaledwie 3 porażki. A jeśli chodzi o przegrane spotkania, warto podkreślić, że poza 3:0 w Bytomiu, pozostałe nie były tak jednoznaczne — 3:2 z Wisłą w Krakowie czy 2:1 z Polonią Warszawa, a nawet ekstraklasowicz z Gdańska wygrał z Pogonią w Pucharze Polski skromnym wynikiem 1:0.
W ostatniej kolejce ekipa z Mazowsza udała się do Sosnowca, by podjąć Wieczystą. Choć to także jeden z beniaminków, oba kluby dzieli spora przepaść finansowa. Ambicje wśród Żółto-Czarnych skierowane są na wywalczenie pewnego awansu do Ekstraklasy, a były trener zespołu — Przemysław Cecherz — został zwolniony, mimo że klub był na dobrej drodze do osiągnięcia celu. Włodarze najwyraźniej oczekiwali jeszcze wyższego punktowania i zatrudnili Gino Lettieriego.

Włoch zdążył zremisować 3:3 w Tychach, by w swoim drugim meczu… przegrać na własnym stadionie z Pogonią Grodziskiem Mazowieckim.
Gdzie leży tajemnica sukcesu Pogoni?
Za dobrą postawą Pogoni nie stoi żelazna defensywa, o czym świadczy 21 straconych bramek w 14 ligowych potyczkach (tracąc średnio 1,5 bramki na mecz). Paweł Kieszek także jest daleki od swojej najwyższej formy — dotychczas jedynie 2 razy zachował czyste konto, a skuteczność jego interwencji wynosi zaledwie 61,8%. Znacznie lepiej wygląda to w ofensywie. 30 zdobytych bramek to drugi (obok Wieczystej Kraków) najlepszy rezultat w lidze.

Do wyścigu o koronę króla strzelców niespodziewanie włączył się 23-letni Rafał Adamski. Były piłkarz Zagłębia Lubin ma już na koncie 8 trafień i obecnie jest trzecim najskuteczniejszym napastnikiem w lidze. Wyprzedzają go jedynie świetnie odnajdujący się w Poloni Łukasz Zjawiński (9) i genialny Hiszpan z Wisły Kraków — Ángel Rodado (14). Co ciekawe, Adamski za sprawą 8 trafień i 7 asyst (według Transfermarkt) zrównał się z wiodącym prym kapitanem Białej Gwiazdy w klasyfikacji kanadyjskiej — obaj mają po 15 punktów.
Choć opinie na temat Piotra Stokowca są różne, nie można mu odmówić doświadczenia i osiągnięć na koncie. To właśnie z nim Lechia Gdańsk wywalczyła najwyższą, 3. pozycję w Ekstraklasie, a także triumfowała w Pucharze i SuperPucharze Polski. Jego praca w różnych klubach nie była wolna od kontrowersji i zgrzytów z podopiecznymi. Tym razem trafił do idealnego środowiska na obecnym etapie swojej kariery trenerskiej. W Pogoni nie ma piłkarzy z wielką przeszłością i doświadczonych liderów, a głównie z takimi w konflikcie bywał szkoleniowiec. Klub także nie stawia na sukces sportowy tu i teraz. Stokowiec udowodnił, że otrzymując swobodę w realizacji swoich obowiązków, jest w stanie wykrzesać z drużyny coś extra.
No bo kto przed sezonem przypuszczałby, że skromny klub z liczącego niespełna 35 tys. mieszkańców Grodziska Mazowieckiego aż tak namiesza na zapleczu Ekstraklasy? Do końca sezonu jeszcze długa droga, ale trzeba przyznać, że zarówno młodzi zawodnicy, jak i włodarze klubu mają ogrom powodów do dumy. Jesteśmy po 14 kolejkach. To już nie przypadek — to historia, która pisze się na naszych oczach.

Ciężko się to czyta. Już w samym nagłówku jest błąd. Czy ten kto to pisał skończył podstawówkę? Nie znanie przypadków i napisanie ,,historię” zamiast ,,historie” sprawia, że nie wiadomo czy się śmiać, czy może płakać.Dodatkowo sam styl i kompozycja tekstu są bardzo męczące w odbiorze. Nawet sportowe artykuły powinny trzymać jakiś poziom.
Ciężko się to czyta. Już w samym nagłówku jest błąd. Czy ten kto to pisał skończył podstawówkę? Nieznanie przypadków i napisanie ,,historię” zamiast ,,historie” sprawia, że nie wiadomo czy się śmiać, czy może płakać.Dodatkowo sam styl i kompozycja tekstu są bardzo męczące w odbiorze. Nawet sportowe artykuły powinny trzymać jakiś poziom.
Ej, ale pisze „historię”, a nie „historie” jest poprawnie. 😂
Powinno być ,,historie” w tym nagłówku, bo to l.mnoga. Chyba czytanie ze zrozumieniem też leży. Np ,,różne historie” a ,,ę” w przypadku np ,,opowiem Ci moją historię”. Kiedy publikujesz artykuł powinieneś sprawdzić błędy przed publikacją…
Ale Pogoń nie pisze wielu historii, tylko jedną, właśnie tę z tego sezonu. Później jest liczba mnoga. Tworzy historię, jakie kibice kochają najbardziej. Czyli kochają takie, jak ta, którą opisujemy. Gdzie ten błąd?
Dalej nie rozumiesz. Napisałeś ,,historię jakie”, jeżeli byłoby historię jaką l. Pojedyncza, to okej ale w tym przypadku jest to błąd. W liczbie mnogiej tego słowa, nigdy nie piszemy ,,ę”. Odmiana przez przypadki się kłania.